Adwentowy Dzień Wspólnoty

Druga niedziela adwentu roku 2021, zapadnie nam w pamięć w sposób szczególny. Mieliśmy niepowtarzalną okazję świętować nasz Rejonowy Dzień Wspólnoty w szerszym gronie. W legionowskiej parafii Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa, połączyliśmy się we wspólnej Eucharystii i modlitwie do Ducha Świętego z Rejonem Tarchomin.

Reprezentowały nas aż 22 kręgi stałe i 3 pilotowane a goście przybyli w 13 kręgach stałych i 4 pilotowanych. Przedstawiciele rejonu Tarchomin licznie włączyli się do wszystkich posług, szczególnie do diakonii muzycznej. Mszy Świętej przewodniczył ks. Jan Staruchowicz moderator wspólnoty młodzieżowej, a wraz z Nim koncelebrowali ks. Jarosław Gawroński i ks. Jan Łaski.  Towarzyszyło nam również  trzech księży spowiadających; ks. Marcin Kwitek, ks. Mariusz Danelczyk i ks. Łukasz Tarasiuk.

W refleksję nad tematem RDW wprowadziła nas wspólnota młodzieżowa, która rozpoczęła modlitwą do Ducha Świętego i koordynowała przebieg całego wydarzenia.  Rola odkrywania prawdy jako celu i Drogi  w formacji Ruchu Światło- Życie, była motywem przewodnim, zarówno w rozważaniach, homilii, budujących  świadectwach, oraz  na namiocie spotkania,  kiedy wszyscy kontemplowaliśmy Magnificat. Ks. Jan Staruchowicz w wygłoszonym do nas słowie podzielił się swoim osobistym doświadczeniem wiary i zachwytem Charyzmatem Ruchu Światło-Życie. Zgodnie z Jego myślą to właśnie prawda i odkrywanie Jej prowadzi nas do czerpania z głębi Sakramentu Chrztu Świętego. Deuterokatechumenat w nauczaniu Ojca Franciszka to droga, która umożliwia nam odkrycie i przeżycie na nowo tego wydarzenia, co daje moc do  bycia żywym Kościołem. Świadectwo pary małżeńskiej ukazało nam przykład rozeznawania woli Bożej, za pomocą narzędzi jakimi są zobowiązania DK. Szczególnie Reguła Życia prowadzi do stawania w prawdzie o sobie i umożliwia wzrost, nas jako rodziców, małżonków oraz członków wspólnoty. Zainspirowani usłyszanym świadectwem nie bójmy się stawać ponad przykrymi emocjami i komunikować naszych potrzeb członkom Kręgów. Tylko wtedy nasze relacje będą budowane na prawdzie i poprowadzą do prawdziwej jedności. 

Diakonia Muzyczna na Adwentowym RDW, zaskoczyła nas wszystkich starannie przygotowanymi pieśniami, odśpiewanymi na głosy. Nie tylko zachwycający śpiew ale także głębia rozważań zawarta w pieśniach, wprowadziła nas w refleksję nad zbliżającym się przyjściem naszego Pana.

Może i ledwo wyrobiliśmy się z czasem i na szybko trzeba było organizować koordynację ruchu samochodowego na parkingu. Jednak to tylko dla tego, że było nas tak dużo i nie szczędziliśmy czasu na to co jest dla nas ważne i w czym jako wspólnota możemy razem uwielbić Pana. Szczególne podziękowania dla gospodarza ks. Piotra Główki i Jego parafian, za otwartą Świątynie i wyrozumiałość dla żywej i licznej Wspólnoty Domowego Kościoła. 

Anna Kierzkiewicz

Link do zdjęć z wydarzenia:
https://drive.google.com/drive/folders/1eX4kD6JYkKXpX1_cqUVUkaL7bbid05kL?usp=sharing

Zgromadzeni w jedno

W piątek – 26 listopada – odbyła się już trzecia z kolei Msza Święta dla członków Domowego Kościoła z rejonu legionowskiego.  Wszystko to za sprawą nowej pary rejonowej: Moniki i Tomasza Stańczaków, którzy zapragnęli co miesiąc przyprowadzać Panu Jezusowi całą wspólnotę  i zaangażowanych kapłanów z Legionowa oraz okolic. W artykule o tym, jak wyglądała wspólna Eucharystia, geneza zamysłu prowadzących a także kulisy przygotowań.

Agnieszka Mosakowska

          26 listopada miała miejsce trzecia z kolei Msza Święta dla kręgów Domowego Kościoła z Legionowa i okolic.  Odbyła się tym razem w parafii p.w. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Chotomowie o godz. 19:00. Wcześniejsze spotkania na Eucharystii w tym roku formacyjnym to: wrześniowa Msza w parafii p.w. Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa oraz październikowa w parafii p.w. św. Jana Kantego – obie w Legionowie. Pierwszej z  nich przewodniczył ks. Piotr Główka, a drugiej  ks. Grzegorz Kucharski –proboszczowie tutejszych parafii. 

To nie bajka, to Życie

      Na początku warto się odnieść do samej genezy i rdzenia przedsięwzięcia. A mianowicie: było sobie dwoje z pozoru zwyczajnych małżonków  – Monika i Tomasz. Od lat czerpali z codziennej Eucharystii, umacniali się Nią i rozkochali w Niej. Pewnego razu zostali parą rejonową Domowego Kościoła.  Na początku jedno z nich zapragnęło raz w miesiącu przyprowadzać całą wspólnotę na wspólną Eucharystię. Nie można przecież pomieścić w sobie tego szczęścia jakim jest codzienny biały i święty Chleb. Zasiali ziarno i modlili się o pragnienie dla wszystkich. Tak w skrócie można by streścić zamysł małżeństwa odpowiedzialnego za nasz rejon – Moniki i Tomka Stańczaków. 

W dżdżysty wieczór

     „Dobry Bóg nie dawałby mi pragnień nierealnych” – pisała św. Teresa od Dzieciątka Jezus.  Tak było i tym razem, tak jest zawsze… Tuż przed godz. 19:00 niewielki kościół w Chotomowie  wypełnił się po brzegi rodzinami zgromadzonymi na Eucharystii.  Mszę Świętą odprawianą przez proboszcza tutejszej parafii –  ks. Mirosława Gawrysia, koncelebrowali dwaj księża: wspominany już ks. Grzegorz Kucharski oraz ks. Adam Kurowski – wikariusz z parafii p.w. św. Michała Archanioła w Nowym Dworze. Przy akompaniamencie coraz liczniejszej diakonii muzycznej, zabrzmiała pieśń na wejście:  „Gromadzisz nas i łączysz nas w jedno”. Intensywność głosów świadczyła o mocy wspólnoty czerpanej wprost ze źródła, a kontrolowany gwar dzieci – o Życiu, które wyraża się w ruchu, energii, a zwłaszcza – w Miłości. 

Słowo pewne i prawdziwe

     Czytana tego dnia Ewangelia według Św. Łukasza o figowcu wypuszczającym pąki przekonywała, że warto uwierzyć w to, co widzimy. Właśnie w tym, co dostrzegalne zawarte są znaki Bożej obecności, która jest, ale również tej, która nieuchronnie nadejdzie. Ks. Mirosław Gawryś w swojej homilii nieoczekiwanie nawiązał do filmu An Occurrence at Owl Creek Bridge w reżyserii Roberta Enrico z fabułą dotyczącą śmierci samobójczej. Ten mocny akcent, nie miał bynajmniej koncentrować uwagi na sposobie odejścia głównego bohatera, ale na czasie będącym szansą – danym nam i nieodwracalnym oraz na czekającym nas dniu śmierci – ciągle zbliżającym się i nieuchronnym. – Całe życie chrześcijanina ma być przygotowaniem do tego dnia i nieustannie do niego zmierzać – mówił kapłan. Wskazał również na główną zasadę takiego życia. – Dla nas, którzy wierzymy, pierwszą i najważniejszą zasadą jest Słowo, które Pan Bóg do nas powiedział.  Słowo, które stało się ciałem i zamieszkało między nami, jest wśród nas. Słowo, które jest pewne i prawdziwe –głosił.  Mówi się o tym, że piątkowe spotkanie kręgów Domowego Kościoła na  Eucharystii było wyjątkowe. Kiedy Kamila Ćwiklińska z kręgu p.w. błogosławionego ks. Stefana Wyszyńskiego została  nieoficjalnie zapytana za pośrednictwem sms-a, jakie są jej odczucia, odpowiedziała bardzo krótko i trafiła w samo sedno. – Pięknie się modliliśmy – napisała. Nic dodać, nic ująć…

Za kulisami

     Pośród wszystkich posług sprawowanych podczas Eucharystii, uwagę przykuwała Diakonia Muzyczna pod kierownictwem Łukasza Kulasa z kręgu p.w. św. Ojca Pio. Na Mszy Świętej w Chotomowie było: pięć osób śpiewających, dwóch gitarzystów i wspierająca cały zespół piękną grą na skrzypcach – Adrianna Błaszczak z kręgu p.w. św. Charbela.  Diakonię Muzyczną  wzmacniały również działania Anety Surwiłło – ze wspominanego już kręgu św. Ojca Pio, która oprócz śpiewu, czuwała nad przygotowaniem i wydrukiem śpiewników. Łukasz, jako osoba odpowiedzialna, chętnie dzielił się swoimi wrażeniami dotyczącymi współpracy ze wszystkimi, którzy czują powołanie do tworzenia oprawy muzycznej. Mówił o tym, że próba przed Eucharystią w Chotomowie przebiegła w duchu ogromnej radości. – Spotykamy się raz w miesiącu, zawsze zaczynając i kończąc śpiew modlitwą. Jako osoba koordynująca, niezmiennie mogę liczyć na wsparcie wspólnoty, nowe pomysły, solidarność oraz troskę o to, aby Diakonia Muzyczna przyczyniała się do wzrostu duchowego oraz zacieśnienia więzów Domowego Kościoła – dodaje. Podkreśla jednocześnie, że w posłudze ogromnym wsparciem jest dla niego żona, która towarzyszy mu w radościach i znosi wszelkie trudy związane z dodatkowym zajęciem męża. 

Bukiet na zakończenie

     Msza Święta zakończyła się porcją dobrych wiadomości. Po pierwsze: kolejna Eucharystia gromadząca nasz  rejon Domowego Kościoła odbędzie się już 17 grudnia w parafii p.w. Przemienienia Pańskiego w Wieliszewie. Po drugie: Katarzyna Falkowska, parafianka z Chotomowa będąca wraz z mężem członkiem wspólnoty Domowego Kościoła, zaprosiła uczestników, aby zachęcili swoje starsze pociechy do tworzących się  Płatków Róży Różańcowej.  – Dobrze byłoby, żeby nasze nastoletnie dzieci poznały inne osoby w ich wieku, które się modlą, albo takie, którym rodzice „każą się” modlić – zachęcała. Młodzież może zgłaszać swój udział bezpośrednio lub za pośrednictwem rodziców na adres: falkowska.katarzyna.w@gmail.com – do końca grudnia.

Eucharystia i śnieg…

     Kiedy już małżonkowie wraz z dziećmi zaczęli opuszczać kościół w Chotomowie, deszcz, który padał wcześniej, zamienił się w śnieg. Fakt ten przywodzi na myśl fragment pewnej książki pt. „Szpital na Banacha” autorstwa ks. Mariusza Bernysia. Została ona napisana na podstawie prawdziwych wydarzeń. Jeden z jej bohaterów,  tuż przed swoją śmiercią, opowiedział księdzu swój sen o „śniegu świętych Hostii”. – „ A potem z nieba padał śnieg, ale to nie był śnieg. To święte Hostie spadały mi na dłonie, a ja je spożywałem i było w ich smaku życie” – możemy przeczytać. Śnieg w Chotomowie był zupełnie zwyczajny, może jednak coś zapowiada… Jedno jest pewne – Eucharystia zawsze jest cudem.

Link do zdjęć z wydarzenia:
https://drive.google.com/drive/folders/1jbKmVQ783fdk5njlAD1AZrvUUZlefbjf?usp=sharing

Krąg rejonowy

Już 20 listopada (w najbliższą sobotę) zapraszamy wszystkich animatorów, pary pilotujące oraz łącznikowe na krąg rejonowy. Spotykamy się o godzinie 10:00 w parafii Najświętszego Ciała i Krwi w Legionowie.