REKOLEKCJE DOMOWE – PRZEŻYWANIE I PODSUMOWANIE
Przeżywanie
- Spotkać się z sobą, by w prawdzie i otwartości spotkać się z Bogiem.
Warto zacząć od uświadomienia sobie swojej kondycji: W jakim stanie duchowym, psychicznym i fizycznym rozpoczynam te rekolekcje? Co mogę zmienić w swoich nawykach, zachowaniach, emocjach, aby mój stan jeszcze bardziej sprzyjał odbyciu rekolekcji domowych? Trzeba też przypomnieć sobie, jakie są nasze pragnienia i duchowe cele. - Pierwszeństwo Boga
Fundamentem naszego życia jest pierwszeństwo Boga, pierwszeństwo Jego Słowa, Jego działania, pierwszeństwo Jego miłości, pierwszeństwo Jego obecności. Nasza wiara bywa bardzo płytka, banalna, dlatego że najpierw sami dużo mówimy do Boga nie słuchając Go; zapewniamy, iż bardzo Go kochamy, choć wcale nie czujemy się kochani przez Niego; bardzo dużo robimy dla Boga, chociaż nie widzimy, co On dla nas czyni. Kiedy mimo wszystko próbujemy mówić do Boga, okazywać Mu naszą miłość, dawać Mu dary, działać dla Niego, wówczas szybko odkrywamy nasze ubóstwo wewnętrzne; dostrzegamy, że jesteśmy puści i jałowi wewnętrznie. Ale to doświadczenie pustki i ubóstwa jest bardzo cenne. Naprowadza nas bowiem na potrzebę otwarcia się na Boga. - Wielkoduszność i hojność wobec Boga
Warunkiem dobrego i owocnego przeżycia jakichkolwiek praktyk duchowych jest hojność serca i zaangażowanie w nie całej osoby. Poświęcenie odpowiedniego czasu, gotowość podjęcia trudu, umiejętność rezygnacji z tego, co w przeżywaniu rekolekcji by nam przeszkadzało są nieodzowne. Św. Ignacy zwraca uwagę na właściwą intencję, która powinna towarzyszyć każdym ćwiczeniom duchowym, każdej modlitwie, czyli na bezinteresowność: aby wszystkie nasze zamiary, decyzje i czyny były skierowane wyłącznie ku służbie i chwale Boskiego Majestatu. - Wierność obranej drodze i samodyscyplina
Tym co, z naszej strony, pozwala Duchowi Świętemu działać w bardzo konkretny sposób i konsekwentnie realizować w naszym życiu Boży plan, jest wierność obranej drodze. Duchowy rozwój, nawracanie się, wewnętrzne uzdrowienie to procesy, które potrzebują czasu i pewnej stałości, poddania się określonej dynamice duchowych praktyk. Samodyscyplina w realizowaniu zaplanowanych punktów programu nadaje naszym działaniom określoną formę, którą Bóg wypełnia swoją obecnością i łaską. - Łagodność wobec siebie
Choć używamy tu takich określeń jak: duchowe cele, duchowe ćwiczenia, samodyscyplina, to nie można do rekolekcji podchodzić w sposób zadaniowy, to znaczy z nastawieniem na uzyskanie określonych rezultatów. Nie chodzi tu o „przerobienie” czy „zaliczenie” jakiegoś materiału, bądź osiągnięcie zamierzonych owoców. Wyznaczone cele pomagają nam zmobilizować się i wyruszyć w drogę w określonym kierunku, ale tylko Bóg wie, dokąd nas tą drogą doprowadzi. Potrzeba cierpliwości wobec Boga i wobec siebie. Nie można przeżywać rekolekcji pod presją wyniku, bo prędzej czy później przyjdzie rozczarowanie, a ono zamyka nas na Boga i Jego łaskę. - Asceza
„Duch wprawdzie ochoczy, ale ciało słabe”. Podejmowana podczas rekolekcji asceza, czyli post i inne dobrowolne ograniczenia są wyrazem, wspomnianej wyżej, bezinteresownej hojności serca. Zrezygnowanie na jakiś czas nie tylko z określonych pokarmów, ale także niektórych aktywności, np. oglądania telewizji czy korzystania z Internetu, pomaga opanować ciało i jego zachcianki, wzmacnia naszą wolę, porządkuje nasz czas, stwarza przestrzeń dla modlitwy i dodatkowych praktyk. Z drugiej strony, pozwala to doświadczyć nieraz swoich ograniczeń i słabości, co może nas bardziej jeszcze otworzyć na Boga. Umartwienia podczas rekolekcji nie powinny być jednak zbyt duże, bo nie jest to istota tego czasu. Nie mogą zatem skupiać za bardzo na sobie i pochłaniać za dużo wysiłku, aby nie stwarzać rozproszeń na modlitwie i nie przeszkadzać w pozostałych praktykach. - Odpoczynek i aktywność fizyczna
Asceza uświadamia nam, że kondycja naszego ciała ma wpływ na sferę duchową i owocność duchowych praktyk. Porządkowanie naszego życia wewnętrznego, relacji małżeńskich czy rodzinnych jest konkretną pracą i wymaga zaangażowania i siły. Dlatego należy starać się o wprowadzenie harmonijnego planu dnia, pewnej równowagi między pracą i odpoczynkiem, modlitwą i innymi aktywnościami. Kluczowym elementem jest wyznaczenie sobie określonej godziny nocnego spoczynku i zadbanie o to, by wieczorem mieć czas na modlitwę i wyciszenie. Dobry sen jest bardzo ważny w owocnym przeżywaniu rekolekcji. Równie ważna jest zrównoważona aktywność fizyczna. Spacery czy sport pomagają zadbać o higienę psychiczną i rozładować napięcia. Nie mogą jednak być zbyt intensywne, aby zmęczenie fizyczne nie przeszkadzało nam w modlitwie czy lekturze duchowej. - Równowaga między tym co osobiste, a tym co wspólne
Specyfiką rekolekcji podejmowanych we wspólnocie (w rodzinie) jest konieczność zachowania równowagi między tym co podejmujemy indywidualnie, a tym co robimy wspólnie.- Fundamentem każdych rekolekcji jest modlitwa osobista. Namiot spotkania powinien wyznaczać rytm naszej codzienności, mieć określoną, w miarę stałą porę i trwać odpowiednio długo. Osobiste spotkanie z Chrystusem na modlitwie, w rozważaniu Jego słowa, jest podstawowym źródłem, z którego mamy czerpać. Także inne praktyki rekolekcyjne mogą być podejmowane indywidualnie, w zależności od wyznaczonych celów i metod, m.in. lektura Pisma św. czy inna lektura duchowa. Koniecznym elementem jest osobista refleksja nad poznawanymi treściami i przeżyciami każdego dnia.
- Ponieważ rekolekcje domowe odbywają się w tzw. oazie małej, czyli rodzinie, istotne są także elementy wspólne. Po pierwsze, podejmowane wspólnie przez małżonków m.in.: modlitwa małżeńska, dialog małżeński, wspólne zapoznawanie się z materiałami i rozważanie podejmowanych zagadnień, dzielenie się owocami modlitwy. Po drugie, podejmowane wspólnie z dziećmi: modlitwa rodzinna, dialog rodzinny, dzielenie słowem Bożym, aktywnie przeżywany czas dla rodziny.
- Doświadczeniem wspólnotowego wymiaru Kościoła jest przeżywana razem z innymi Eucharystia.
- Refleksja nad przeżywanym czasem i wyciąganie wniosków
Każdy dzień rekolekcji warto podsumować. Trzeba przyjrzeć się temu, jak go przeżyliśmy, jakie były najważniejsze doświadczenia w ciągu dnia, jakie uczucia nam towarzyszyły, jakie ważne treści do nas dotarły, jakich poruszeń doznaliśmy na modlitwie. Zwróćmy uwagę na to, co pomogło nam przeżyć ten dzień dobrze, a co nam przeszkadzało, co udało się zrealizować, a co się nie udało. Dobrze, jeśli te przemyślenia doprowadzą do wyciągnięcia konkretnych wniosków na przyszłość. Refleksję tę można zakończyć krótką modlitwą dziękczynienia za otrzymane łaski, przeproszenia za zaniedbania, prośby o łaskę, uwielbienia naszego Zbawiciela. - Zapisywanie
Bardzo pomocną w owocnym przeżyciu rekolekcji praktyką jest zapisywanie najważniejszych myśli, inspiracji, rodzących się pytań, przeżyć. Prowadzenie duchowego notatnika jest zresztą proponowane na każdych rekolekcjach oazowych. Chodzi tu o zebranie w zwięzłej formie (maksymalnie w kilku zdaniach) tego, co może być dla mnie światłem, słowem życia.- Pisanie jest wyrazem naszego zaangażowania i sumienności, tego, jak bardzo na serio bierzemy dane doświadczenie (spotkanie ze Słowem, konferencje), i na ile staramy się teraz, by nie stracić sensu, inspiracji, nowości; jak bardzo na serio traktujemy relację z Bogiem.
- Pisanie jako kontynuacja słuchania lub czytania Słowa Bożego jest uczynieniem go naprawdę swoim; jest to otwarcie się na oświecenie przez tego samego Ducha, który natchnął świętych autorów. Pisanie zakorzenia nas w rzeczywistości duchowej, w Słowie Bożym.
- Pisanie pomaga uświadomić sobie przeżyte doświadczenie, przepracować je na nowo, dowartościować i skonkretyzować.
- Pisanie pozwala zatrzymać wartość doświadczenia, nadać charakter definitywny własnej refleksji i sprawić, aby to doświadczenie stało się mądrością, to znaczy, aby oświecenie jednej chwili nie zniknęło, ale stało się częścią własnego sposobu myślenia.
- Pisanie jest najwyższą formą myślenia. Zmusza do wyrażenia tego, co jest w nas. Angażuje wszystkie nasze zasoby intelektualne i emocjonalne. Pomaga zrozumieć albo przynajmniej dostrzec, jak bardzo mętne mamy poglądy na dany temat.
- Pisanie (o ile powracamy do swoich duchowych notatek) pozwala w przejrzysty sposób widzieć rozwój własnego życia duchowego.
- Dzielenie
Ogromną korzyścią duchową, a nawet konieczną praktyką jest dzielenie się owocami konkretnej modlitwy czy innych rekolekcyjnych przeżyć. Dzielenie może stać się pomocą do głębszego spotkania się z innymi osobami. W zależności od okoliczności, może takie dzielenie odbywać się codziennie (przy wieczornej modlitwie małżeńskiej), albo co jakiś czas, np. raz w tygodniu (w niedzielę z rodziną) czy raz w miesiącu spotkaniu z własnym spowiednikiem czy kierownikiem duchowym. Szczególną okazją do dzielenia się owocami rekolekcji domowych może być spotkanie kręgu. Dzielenie duchowe pomaga nam zobiektywizować naszą modlitwę słowem Bożym, rozeznawać Boże wezwania i podejmować decyzje zgodne z Jego wolą. Dzielenie jest także formą dawania świadectwa i oddawaniem chwały Bogu.
Podsumowanie
Na zakończenie każdych rekolekcji, także domowych, warto dokonać pewnego podsumowania, wyciągnąć wnioski, podjąć pewne postanowienia. Okazją do tego mogą być m.in. rachunek sumienia i spowiedź oraz spotkanie kręgu.
- Spowiedź
Rekolekcje są okazją do głębszego przeżycia sakramentu pokuty. Spowiedź rekolekcyjna może obejmować dłuższy okres, aby lepiej dostrzec nie tyle poszczególne grzechy, ale nasze postawy, a przede wszystkim to, jak Pan Bóg nas prowadzi. W zależności od duchowej sytuacji penitenta, może to być czas od ostatnich rekolekcji, od jakiegoś ważnego wydarzenia (np. zawarcia małżeństwa), a nawet, w szczególnych sytuacjach, całe życie.
Owocne jest przeżywanie sakramentu pojednania jako rozmowy pokutnej. Rozmowa pokutna jest zwykłą spowiedzią, z tą różnicą, że te same sprawy próbujemy bardziej zgłębić. Rozmowę można opisać, opierając się na trzech rzeczach; łacińskie słowo „confessio” nie oznacza tylko „iść wyznać”, ale również chwalić, uznać, proklamować.- Confessio laudis – spowiedź chwały
Zamiast rozpoczynać spowiedź mówiąc „zgrzeszyłem w taki i taki sposób”, można powiedzieć: „Panie, dziękuję Ci” i opowiedzieć Bogu fakty, za które jestem Mu wdzięczny. Mamy za mało szacunku dla nas samych. Kiedy spróbujemy się zastanowić, zobaczymy, ile rzeczy, o których zupełnie nie myśleliśmy, ujawnia się, bo nasze życie jest pełne darów. I to otwiera duszę na prawdziwy związek osobisty. - Confessio vitae – spowiedź życia
Nie chodzi tylko o formalne grzechy, „zrobiłem to, zachowuję się źle…”, ale dotarcie głębiej do tego, czego nie chciałbym w moim życiu. Jeśli potrafimy w spowiedzi życia wyrazić kilka najgłębszych odczuć lub emocji, które nam ciążą i których nie akceptujemy, znajdujemy korzenie naszych win. Wszystko, co niszczy w nas nasze podobieństwo do Chrystusa, co zamyka nas na Boże życie, co jest doświadczeniem własnej nędzy i słabości, przedstawiamy Bogu: „Zobacz, jestem grzesznikiem, tylko Ty możesz mnie zbawić. Tylko Ty gładzisz grzechy”. - Confessio fidei – spowiedź wiary
Niewiele da nasz wysiłek, jeżeli postanowienie nie będzie połączone z głębokim aktem wiary w moc uzdrawiającą i oczyszczającą Ducha, w nieskończone miłosierdzie Boga. „Confessio fidei” jest powiedzeniem Panu: „Panie, wiem, że jestem kruchy, wiem, że jestem słaby, wiem, że mogę ciągle upadać, ale Ty przez swoje miłosierdzie zatroszcz się o moją kruchość, ustrzeż moją słabość, pozwól mi zobaczyć, jakie postanowienia muszę podjąć, aby oznaczały moją dobrą wolę podobania się Tobie”. Z takiego wyznania rodzi się modlitwa żalu: „Panie, wiem, że to, co uczyniłem, nie tylko mnie szkodzi i moim braciom, ale jest to także obraza Ciebie, Ojcze, który mnie ukochałeś, powołałeś mnie”. Jest to akt osobisty: „Ojcze, uznaję, i nie chciałbym nigdy tego uczynić… Ojcze, zrozumiałem, że…”.
(wg kard. C.M. Martiniego)
- Confessio laudis – spowiedź chwały
- Spotkanie kręgu
Elementem każdych rekolekcji są też spotkania w grupach. Proponujemy, by według rozeznania i możliwości przeżyć dodatkowe spotkanie kręgu w lipcu lub sierpniu (na żywo lub online). Niech materiałem formacyjnym na te spotkania będzie treść listu kręgu centralnego oraz następujące pytania: Jakie działania, podejmowane przez nas w aktualnej sytuacji, umacniają naszą więź z Bogiem, ze współmałżonkiem, z najbliższymi w rodzinie, ze wspólnotą kręgu? W jaki sposób radzimy sobie w sytuacjach trudnych dnia codziennego? Jak ta sytuacja wpłynęła na moje/nasze życie duchowe? Jakie podejmuję lub podejmę działania w ramach „rekolekcji domowych”? Jakie owoce tych rekolekcji dostrzegam? Jak przeżywam ten czas „drogi przez pustynię”? Jak w tym pomaga mi realizacja zobowiązań? Jakie dary dostrzegam w sobie, którymi mógłbym wspomóc wspólnotę?
Rekolekcje Domowe; zobacz jeszcze…